Jaka szkoda, ze Pani Urszula Modrzynska wycofala sie juz z zawodu...i dlaczego tak wczesnie??? W latach 80-tych byla przeciez jeszcze wciaz mloda, atrakcyjna kobieta...chyba, ze nie znamy wszystkich faktow z prywatnego zycia aktorki, moze za tym wczesnym odejsciem kryje sie jakas tajemnica; moze choroba, moze zmeczenie srodowiskiem zawodowym, a moze brak propozycji...Nie wypada dociekac, jesli sama aktorka nie mowi o tym glosno, ja w kazdym razie o niczym nie wiem...wiem tylko, ze brakuje mi na polskich ekranach telewizorow, bo do kin juz nie chodze, tam nie ma powtorek repertuaru filmowego z lat 50-tych i 60-tych, aktorow tej klasy, moim zdaniem najwyzszej, co wlasnie Pani Urszula Modrzynska. Nie wiem jaka byla osoba prywatnie, ale kiedy ogladam powtorke np "Deszczowego lipca", to tyle bije wewnetrznego ciepla z Jej osoby, ze od razu staje po stronie bohaterki, granej przez Pania Urszule. I tak sie dzieje w przypadku innych Jej kreacji...jest po prostu wiarygodna, a do tego jeszcze ta elegancja i klasa, z jaka gra bez wzgledu na to z jakich klas spolecznych nie pochodzilyby Jej bohaterki!!! Ja sama urodzilam sie w polowie lat 50-ych, filmy z udzialem Urszuli Modrzynskiej byly filmami wlasciwie moich rodzicow. Duzo sie wtedy mowilo o aktorach tamtego pokolenia, ale ja chyba bylam jeszcze zbyt mala, zeby sie tym interesowac. Kinem mojej mlodosci bylo kino lat 70-tych i 80-tych, wtedy tez coraz czesciej trafialy do naszego kraju ciekawe filmy produkcji zachodniej...to dopiero byly tzw hity!!! Mimo to tesknie do kina wczesniejszego, czarno-bialego...dlaczego, nie wiem, moze to pytanie do socjologa albo nawet psychologa, ale... PANI URSZULO!!! Jestem pelna podziwu dla Pani dorobku zawodowego, jest Pani jedna z moich niewielu ulubionych aktorek z tamtego okresu!!! Szkoda, ze nie mozna Pani wciaz ogladac, powtorki niestety sa coraz rzadsze, a nowosci z Pani udzialem brak!!! Zycze ta droga wszystkiego najlepszego. Z podziwem - Elzbieta, milosniczka polskiego kina tamtych lat.
P.S. Gdyby ktos cos wiecej wiedzial na temat historii Pani Urszuli Modrzynskiej, to z wdziecznoscia przyjme wszystkie informacje na ten temat, a jesli jeszcze poparte ciekawymi zdjeciami, to moja wdziecznosc nie bedzie mial wprost granic...
wiosenna.zielen@wp.pl