PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1204}
6,6 47 085
ocen
6,6 10 1 47085
6,0 10
ocen krytyków
Krzyżacy
powrót do forum filmu Krzyżacy

Dobrze ze Zbyszko zostal z Jagienka, a nie z tym wymoczkiem Danusia. Lazila jak nieszczescie, nic nie umiala. Nie to co Jagienka! Jurna babka ;p

ocenił(a) film na 9
Winnetou28

Barbara Kwiatkowska była niesamowita w " Jowicie". Jak mieszkałam jeszcze w Krakowie to uwielbiałam chodzić na Wawel. Zawsze też interesowała mnie Dynastia Jagiellonów, lubiłam czytać o Zygmuncie Auguście i jego silnej miłości do Barbary Radziwiłłówny, o charyzmie Bony Sforzy, jakie miała ogromne ambicje i umiała podporządkowywać sobie ludzi, o mądrości Zygmunta Starego. Za panowania Jagiellonów byliśmy potężnym i stabilnym państwem, liczącym się w Europie.

ocenił(a) film na 10
Natasza882

Cały okres Rzeczypospolitej szlacheckiej był godny uwagi. Państwo to istniało 300 lat I nigdy prawie nie rozpoczęło wojny zaczepnej. Król był raczej dzisiejszym prezydentem. To prawa zapewniały porządek. Były bezkrólewia a państwo istniało. 10 procent obywateli miało udział w rządach, tyle było szlachty, a na zachodzie trzy razy mniej. A Jagiellonowie trzymali fason, choć jako neofici bali się czasem wchodzić w konflikt z możnymi. To straszny pech że tak nagle wymarli. Miłość Barbary I Augusta rzeczywiście niesamowita. Mnie porusza też Jagiełło, strasznie rozpaczał po śmierci Jadwigi.

ocenił(a) film na 9
Winnetou28

Król Władysław strasznie rozpaczał po śmierci Jadwigi, ponieważ los połączył go z wyjątkową kobietą. Andegawenka była piękna, niesamowicie inteligentna, powszechnie szanowana przez poddanych, pobożna i wrażliwa na krzywdę ludzką. Pogodziła go z jego stryjecznym bratem Witoldem, doskonale jeździła konno. Razem lubili jeździć na polowania. Na początku była sceptycznie nastawiona do tego małżeństwa, ale z czasem go pokochała i żyli razem w zgodzie i miłości. Istnieje legenda , że Jadwiga miała widzenie Chrystusa, który przemowil do niej żeby ratowala Litwę. Ona była zupełnym przeciwieństwem Bony którą podejrzewali nawet o otrucie Barbary. Najlepsze czasy dla Polski to panowanie Piastów, a potem Jagiellonów.

ocenił(a) film na 9
Winnetou28

Szkoda, że Zygmunt August nie miał z ukochaną Barbarą potomstwa i wymarła najznamienitsza Dynastia w dziejach naszego narodu.

ocenił(a) film na 10
Natasza882

Piastowie traktowali Kraj jako swoją własność,dziedzinę. To duch tamtych czasów. Jagiellonowie otrzymali koronę niejako w darze, musieli więc nieco inaczej sprawować władzę. U Piastów możemy dostrzeć następstwa chorób społecznych a nawet umysłowych. Jagiellonowie ulegli w kilku wypadkach syfilizmowi a nawet dewiacji za jaką uważam skłonność do własnej płci. No cóż, nic co ludzkie...Kiedyś Nataszo byłem na pieszej pielgrzymce na trasie Suwałki - Wilno. W polskich siołach czekały nas domowe ogromne ciasta, czarny chleb, słonina, zielony ogórek I lemoniada domowej roboty. Ludzie mówili że stoją na tej ziemi jak słupy graniczne. Dumaliśmy nad ich patriotyzmem. A w Wilnie, na ulicy wiodącej do oblicza Marii płakaliśmy jak skruszone dzieci. A było nas1000. W samym mieście każdy kamyk woła po polsku.To efekt tego wspaniałego dzieła jakim była unia. Wiadomo jednak że część Litwinów uważa Jogaiłę za zdrajcę, a ogromne pomniki Witolda kłują oczy. Ale podróże, zwiedzanie ciekawych miejsc z wielką historią w tle jest najlepsze co można sobie podarować. Z pewnością się że mną zgodzisz. Gdybym miał wehikuł czasu to stojąc przy majjestacie Jadwigi runąłbym do jej stóp I nawet Zawisza do spółki z Powałą nie dali by rady mnie od nich oderwać. Przysięgam

ocenił(a) film na 9
Winnetou28

Unia Polski z Litwą to najpiękniejszy dar jaki otrzymał nasz naród. Jeśli chodzi o smutek Króla Jagiełły po śmierci dostojnej małżonki to zacytuję słowa męża Agaty Mróz" Nie pytam Boga, dlaczego mi ją zabrał , tylko dziękuję mu za to, że postawił ją na mojej drodze. Za to, że mogłem z nią dzielić najwspanialsze chwile" Myślę, że wielu ludzi chciałoby móc oddać hold jej królewskiej wysokości najznamienitszej Jadwidze. Ja jakbym miala wehikuł czasu to chciałabym móc zobaczyć Kraków za panowania Zygmunta Starego i jego syna, i koronację Barbary na Królową Polski. To miałeś wspaniala podróż, pełną niesamowitych i wartościowych spotkań. Ciekawym zjawiskiem bylo przywoływanie ducha Radziwiłłówny przez mistrza Twardowskiego.

ocenił(a) film na 10
Natasza882

Koronacja Barbary wiarygodnie ukazana jest w Królowej Bonie. Co do Krakowa, może byś się rozczarowała. Pewnie było ciemno, nie za czysto I nie za bezpiecznie. A w mistyfikacji Twardowskiego brała udział mieszczka łudząco podobna do Barbary. Król poznał ją później dość dobrze. Barbara spoczywa w katedrze wileńskiej. Przypadkiem odkryto jej kryptę. Było to w 1931 roku. Potem miała drugi wspaniały pogrzeb. Grały armaty, dla niej, królowej Polski! Gdyby jednak spojrzeć trochę chłodnym okiem. 15 letni Zygmunt z polecenia mamy Bony był wprowadzany w arkana miłosnej sztuki przez dwa razy starszą od siebie Dianę di Cordonę, damę dworu. Ona to obdarzyła Króla wstydliwą chorobą która być może nie pozwoliła mu zostać ojcem. Idąc dalej. August gustował być może w kobietach bardzo obytych w sprawach alkowy, dlatego Barbara bardzo mu się udała. Bo dobrze wychowana I cnotliwa żona Elżbieta była dla niego zbyt nudna...Ale przecież musiało być coś więcej niż tylko fascynacja ciałem litewskiego wampa.

ocenił(a) film na 9
Winnetou28

Widziałam ten znakomity serial, obsada rewelacyjna, dobrze odtworzone realia epoki, a "Epitafium dla Barbary Radziwiłłówny" też mnie zawsze wzrusza. August byl nieszczęśliwy w małżeństwie z Elżbietą, ponieważ były to zaślubiny zaaranżowane politycznie, nie kochał jej, a Litwinkę sam sobie wybrał, poszedł za głosem serca. Bona zbyt mocno wtrącała się w życie dorosłego syna, o wszystkim chciała decydować i przez jej niegodziwe postępowanie, on ją znienawidził i podobno nie opłakiwał jej śmierci. Ostatni z Jagiellonów i Barbara mieli oboje ogniste temperamenty, byli równolatkami. Zbyt lekko podchodzili do spraw związanych z miłością, ale jak to mówią trafiła kosa na kamień i prawdziwie sie pokochali. Jak on ją troskliwie pielegnowal w chorobie, szukał dla niej ratunku wszędzie u medyków i czarnoksiężników. Kochający mąż był przy niej do samego końca.

ocenił(a) film na 10
Natasza882

No cóż, oczywiście chylę czoła przed królową Barbarą, lubię króla Augusta. Z ludzkiego punktu widzenia, ich życie, a potem straszna nostalgia monarchy była niezwykła. Coś drgnęło w ich sercach, w osobach które do ten pory nie zwracały uwagę na duchowość związków. Król rzucił na szalę powagę monarchii I możni ugięli się pod jego wolą. To naprawdę temat dla Szekspira. Ale popatrzmy z drugiej strony. Małżeństwa monarchów były kontraktowe. Taki był ówczesny świat. Od reszty były metresy I kochanowie. (Czy ja to powiedziałem?) Rozkapryszony Augustulus jakby tego nie pojął. I nawet z perespektywy 400 lat nie można mu puścić płazem jego postępowania wobec Elżbiety I potem Katarzyny. Król był moim zdaniem zbyt rozchwiany emocjonalnie. Czy gdyby Barbara żyła, byłby jej wiemy? A ona jemu? Co mówił by dwór I Europa? Koniec życia króla był smutny. Ale zdążył w Lublinie zakończyć to co rozpoczęli Jadwiga I Jagiełło. Unię.

ocenił(a) film na 9
Winnetou28

August był nadmiernie rozpieszczony przez mamę Bonę, która widziała w nim wymarzonego, jedynego syna, upragnionego następcę tronu. Faworyzowała go niestety kosztem swoich córek. Na wiele spraw mu pozwalała. Ona przeżyła straszliwą tragedię, kiedy miała wypadek podczas polowania w Niepołomicach. Spadła z konia, będąc w ciąży, jej synek Olbracht długo nie żył po urodzeniu. Później nie mogła już mieć więcej dzieci. Myślę, że ostatni z Jagiellonów i Barbara, jakby mieli szansę żyć razem do późnej starości to byliby sobie wierni. Po co mieliby szukać romansów skoro znaleźli już prawdziwą miłość. Żal mi tak po ludzku Elżbiety, że mąż nie chciał obdarzyć ją uczuciem. Była przecież młodziutką, śliczną dziewczyną, wykształconą i skromną. Bona uprzykrzała jej życie, ale Zygmunt Stary szanował i lubił ją, był dla niej serdeczny.Do Katarzyny miał złość, Augustulus ,iż nie obdarza go potomkiem. Słyszałeś może o okrutnej węgierskiej arystokratce Elżbiecie Batory? To dopiero była kobieta potwór. Przyrodnia siostra Sigismonda Jadwiga Jagiellonka też miała ciężkie życie z mężem. Znajdował sobie metresy, a już zupełnie przestała dla niego istnieć, kiedy po wypadku została inwalidką i musiała poruszać się o kulach.

ocenił(a) film na 10
Natasza882

Gdyby tak bardzo głęboko poszperać w życiu monarszym to wiele wstydliwych faktów można by się doszukać, a sporo jeszcze czeka na odkrycia. Mogło by się okazać że niektóre koronowane głowy, książęta I księżniczki nie są z prawego łoża, albo odwrotnie. Wujek Zygmunta Augusta miał syna z kochanką. Zmarł on w 1480r. De facto był ostatnim Jagiellonem...Widzę że jesteś Nataszo romantyczką I wierzysz że uczucie które połączyło Barbarę I króla zapobiegłoby ich zdradom małżeńskim w przyszłości. Też tego bym sobie życzył.Patrzę na obraz Śmierć Barbary...Na łożu leży królowa, ale już odeszła. August rozpamiętuje każdą chwilę spędzoną z nią. Jego dłonie splecione w geście bezradności I rozpaczy. Tak, może rzeczywiście do końca ich miłość by przetrwała. Ale jest na nieszczęście jeszcze Matejko I Śmierć Zygmunta...Tam król leży opuszczony, a towarzystwo z ladacznicą w tle napycha sobie kieszenie. Ludzie bywają czasami słabi I robią wiele głupstw. Gdyby coś takiego Królewskiej parze się przytrafiło to wybaczyli by sobie nawzajem spoglądając w oczy głęboko. A co miał powiedzieć pogromca Urlyka Jagiełło któremu prześliczna Sonia o bez mała 50 lat młodsza powiła dwóch synów, następnych królów? Był wyśmiewany, ale podobieństwo Kazimierza Jagiellończyka do ojca było uderzające. Bardzo się z tego cieszę. Córka Zygmunta Starego, Jadwisia, godnie pełniła obowiązki żony I monarchini. Mąż nie wytrzymał. A Elżbieta Batory? Ani ty ani ja nie życzylibyśmy sobie bliższego spotkania, choć historia pewnie trochę przejaskrawia efekty działania jej chorego umysłu podrasowanego wiarą w gusła. Jak widać wiara w Boga w dawnych wiekach była dla wielu ludzi tylko jedną z dróg poszukiwania prawd. Neopogaństwo kwitło. A czy dzisiaj jest inaczej? Być może nawet gorzej... Gabinety wróżek są pełne! Ludzie noszą tatuaże, amulety! Ćwiczą jogę I "poszerzają" umysł! Tego nastęstwem są pełne ręce roboty egzorcystów. Wierz mi to prosta implikacja. Kurczę, z tego wszystkiego muszę pojechać do Krakowa. Może w październiku lub w listopadzie, kiedy jesień w pełni rozkwitnie. Wejdę po cichu do Katedry, aby nie przerywać im spoczynku. Tym ludziom z krwi I kości którzy byli I są naszymi Monarchami.

ocenił(a) film na 9
Winnetou28

Nasi wspaniali Monarchowie to mieli barwne życie, kochali i byli prawdziwie kochani, cierpieli z miłości. Dzięki odwadze i inteligencji zwyciężali największe bitwy jak ta pod Grunwaldem. Doczekali się też potomstwa z, którego mogli być dumni jak Władysław Łokietek z tak błyskotliwego i światłego syna jakim był Kazimierz Wielki. Tak mam romantyczne usposobienie, w ludziach najmocniej cenię i szanuję, stałość w przyjaźni i miłości. Spacerowanie ulicami pięknego Krakowa to zawsze jest pozytywne doświadczenie, tyle tam pięknych zabytków, życzliwych ludzi. Jeśli chodzi o wróżbitów to oni tylko potrafią wyciągać pieniądze od naiwnego społeczeństwa. Zygmunt August umierał nieszczęśliwy z powodu braku potomstwa.

ocenił(a) film na 10
Natasza882

Przyglądając się współczesnym czasom widzę że nasze społeczeństwo krok po kroku ustępuje stylowi życia laickiej Europy. Coraz więcej ludzi nie legalizuje swoich związków które wydają się być pozbawione głębszych uczuć. Mówi się o partnerach, przyjaciołach itp.W ten sposób dyskryminuje się prawdziwe znaczenie słowa przyjaciel. Ty użyłaś go w właściwym. Taka sytuacja w Polsce zaczęła się tworzyć po zmianie systemowej. Zalew gazetek określonej treści dla dorastającej młodzieży, wyśmiewanie wartości, religii...Kult materii.Najważniejsza jest edukacja, liczę że obecny rząd dużo zmieni na lepsze. A Kraków to dla ludzi wrażliwych miejsce idealne. A nekropolia katedry wawelskiej przenosi człowieka do czasów kiedy władcy stąpali po ziemi, odczuwali, kochali I cierpieli czasem zupełnie jak my. Bardzo lubię "dotykać" historii. Mój kolega kiedyś poprosił panią kustosz aby pozwoliła mu dotknąć listu Sobieskiego do Marysieńki który napisał on zaraz po wygranej bitwie pod Wiedniem. Pani wyjęła list z gabloty I podała mu! Niesamowite. Mój plan wycieczki do Krakowa dojrzewa. Być może będą to święta Bożego Narodzenia. Sprawdzałem już nawet ceny w tanich hotelach. Zobaczyłbym stajenkę u Franciszkanów, a potem pasterka na Wawelu. Coś wspaniałego. A w telewizji poleci od listopada serial Korona Królów. Traktuje o Piastach I Jagiellonach. Oby niczego nie popsuli.

ocenił(a) film na 9
Winnetou28

W dzisiejszych czasach za dużo jest powierzchownych związków i konkubinatów. Dużo ludzi obawia się stanąć na ślubnym kobiercu, ponieważ napatrzyli się na nieudane małżeństwa swoich krewnych. Wydaję mi się że taki styl życia nadpływa z zachodu, bo np u mojej koleżanki na Ukrainie ludzie dalej wyznają tradycyjne wartości. W Katedrze Wawelskiej można poczuć atmosferę dawnych, świetnych czasów i kontemplować nad życiem królewskim. Korona Królów to będzie dla mnie pozycja obowiązkowa. Jeszcze słówko o Elżbiecie Batory. Ona w dzieciństwie była świadkiem drastycznych zdarzeń, które mogły uszkodzić jej psychikę. Widziała jak oskarżyli jednego z Cyganów, który zapewniał rozrywkę mieszkańcom zamku, o sprzedanie dzieci Turkom. Został uznany za winnego i skazany na śmierć; egzekucję wykonano przez zaszycie skazanego mężczyzny w rozciętym brzuchu konia. Później jeden z jej kuzynów, ówczesny książę Siedmiogrodu, nakazał obciąć nosy i uszy 54 zbuntowanym chłopom. Ona wychowywała się wśród okrutnych ludzi i sama stała się bestią. Życzę Ci wspaniałego pobytu w zawsze pięknym Krakowie.


ocenił(a) film na 10
Natasza882

Mam też kontakt z młodymi ludżmi z Ukrainy, co nie jest dziwne gdyż otwarliśmy dla nich granice. Jestem za tym bo wielu z nich jest obywatelami Rzeczpospolitej Obojga Narodów, gdyby spojrzeć na mapę z 16 w. Ale wielu z nich ma korzenie rosyjskie. Też mi to nie przeszkadza. Jeżeli Europa nie wróci do zasad które legły u jej podstaw to laicyzacja dotknie także cały wschód kontynentu. Nie wiem jednak czy chrześcijaństwo da radę się odrodzić. A Islam tylko na to czeka...Dlatego często spoglądam w przeszłość by tam szukać pokrzepienia. Nie mówiąc już o moim wykształceniu. Ciekawy był związek Elżbiety Rakuszanki I Kazimierza Jagiellończyka. Królowej daleko było nawet do przeciętnej urody, a małżeństwo było niezwykle udane. A z drugiej strony, życie codzienne przed wiekami także w naszym kraju przesycone było okrócieństwem. Prawo pozwalało na wiele złych rzeczy wobec poddanych szlachty, a wzajemne najazdy wołały o pomstę do nieba. Np. pewna szlachcianka tak długo okładała haczykowatym drutem swoją antagonistkę, aż ta biedna zmarła roniąc przed tym dziecko....brrr. Zatem każdy człowiek powinien trzymać swoje instynkty na wodzy. Co innego w przypadku psychicznych zmian, genetycznych lub nabytych jak u Batory.

ocenił(a) film na 9
Winnetou28

Elżbieta Rakuszanka zapewniła swoim córkom, korzystne mariaże z najznamienitszymi Dynastiami Europejskimi, była chlubnie nazywana Matką Królów, jej czterech synów zostało Królami, a jeden świętym. Nie ingerowała w sprawy polityczne, w przeciwieństwie do Bony, chociaż była doskonale wykształcona. W związki synów się nie mieszała. Była kochającą żoną i troskliwą matką. Ostanie dziecko urodziła w wieku 47 lat. Miała 13 potomków. Kazimierz Jagiellończyk upokorzył potęgę Krzyżacką podczas Wojny trzynastoletniej. Stefan Batory fascynował się polityką i wyprawami wojennymi.

ocenił(a) film na 10
Natasza882

13 lat Kazimierz Jagiellończyk walczył z Krzyżakami aż w końcu odzyskał Pomorze. Ale Malborka nie zdobyliśmy, został nam sprzedany przez najemników którym Zakon nie był w stanie już płacić. Oto klucz. Wygraliśmy dzięki gospodarce której podwaliny stworzył jeszcze Kazimierz Wielki. Wspaniała ciągłość państwa. A Kazimierz Jagiellończyk fajnie jest przedstawiony w Historii żółtej ciżemki. Grał go znakomity Tadeusz Białoszczyński. Po Krzyżakach zaś na północy Polski pozostało wiele zabytków. Trzeba powiedzieć, że ich cywilizacja stała na wysokim poziomie. Wspomniałaś króla Batorego. Podziwiam go. Zgiął kark Moskwie, uporał się z buntem Gdańska. Zreformował wojsko. Był bardzo mężny, ponieważ znosił przez wiele lat duże cierpienie. Pod kolanem miał wrzód, o którym nikt nie wiedział. W końcu wywiązało się zakażenie I król zmarł na mocznicę. Na jego sarkofagu zawsze widzimy polskie I węgierskie barwy I świeże kwiaty. Buszowanie po przeszłości to fajny sposób urozmaicania teraźniejszości. Mój kolega uczestniczył w wykopaliskach cmentarzyska z około 500 lat przed naszą erą. Odkopano szkielet 12 letniej dziewczynki. Miała obok uszu i na goleniach ozdoby z metalu, a na piersiach zasuszony bukiecik kwiatków! Niesamowite.

ocenił(a) film na 9
Winnetou28

Król Stefan Batory heroicznie znosił, wszelkie przeciwności losu, jego postawa zasługuje na ogromny szacunek. W " Koronie Królów" będzie grał mój ulubiony aktor Marcin Rogacewicz. Tadeusz Białoszczyński wyśmienicie wcielił się w tytułową rolę w filmie " Kościuszko pod Racławicami " Król Władysław Jagiełło miał niegodziwego brata imieniem Świdrygiełło, który przysparzał mu wielu zmartwień, spiskował z Krzyżakami. Jak poniósł klęskę, to wtedy zawsze męża Jadwigii przepraszał, a on mu wielokrotnie szczerze przebaczył. Interesująca jest też historia konfliktu Henryka lV z papieżem Grzegorzem Vll. Wypowiedzenie posłuszeństwa papieżowi skończyło, się dla butnego władcy obłożeniem klątwą. Rozgoryczony Henryk postanowił nieszczerze, przebłagać papieża. Udał się do Canossy gdzie zatrzymał się Ojciec Święty i tam przez trzy dni w pokutnej szacie bez zbroi i oręża wyczekiwał na pojednanie z papieżem, który w końcu dal sie przebłagać i zdjął klątwę. Henryk nigdy nie zapomniał glowie kościoła dotkliwego upokorzenia i zemścił się okrutnie doprowadzając do haosu na tronie papieskim. Szykanowany Grzegorz VII musiał ratować się ucieczką . Aroganckiego władcę dosięgła sprawiedliwość w postaci klątwy nałożonej przez papieża Paschalisa. Historia to fascynująca dziedzina wiedzy, której poznawanie daje dużo satysfakcji. Twój kolega miał inspirujące przeżycia.

ocenił(a) film na 9
Winnetou28

Chciałabym poznać Twoją opinię na temat Powstania Warszawskiego, czy po latach można je uznać za klęskę czy jednak moralne zwycięstwo?

ocenił(a) film na 10
Natasza882

Największą obelgą skierowaną przeciw uczestnikom Powstania były słowa Aleksandra Kwaśniewskiego. Prezydent wszystkich ubeków powiedział że twórcy powstania są gorsi od siepaczy katyńskich, gdyż tam zamordowano tylko kilkanaście tysięcy, a w Warszawie 200! Ale po kolei. Powstanie należy do ciągu wydarzeń historycznych w naszym narodzie u końca którego było odzyskanie pełnej niepodległości. Czy ktoś może potępić Konfederatów Barskich, tych którzy walczyli w obronie konstytucji majowej, powstańców Kościuszki, sojuszników Napoleona, powstańców Listopadowych, Styczniowych, Wielkopolskich i Śląskich? Nie! Nie potępiajmy więc dowódców I uczestników Powstania w Warszawie. Powstanie było zakończeniem akcji Burza. W tej sprawie żołnierzami AK przepędzali wycofujących się Niemców i wspólnie z władzami cywilnymi Państwa Podziemnego przejmowali legalnie władzę. Tylko że zaraz potem Armia Czerwona rozbrajała akowców,mordowała ich, lub wcielała do wojska polskiego dowodzonego przez polskich komunistów będących na pasku Stalina. Tak było aż do chwili dojścia Sowietów pod Warszawę. Komuniści polscy do 31 lipca wrzeszczeli przez swoją radiostację żeby Warszawa zaczęła walczyć, bo Stalin pomoże...Z kolei Niemcy zapowiedzii że zabiorą 100 tysięcy warszawiaków do kopania rowów. Wtedy to gen.Bór wydał rozkaz...To miała być kilkudniowa zwycięska demonstracja po której świat zobaczyłby że Polacy mają swoje legalne władze I nie potrzebne są żadne zdradzieckie komunistyczne męty. Ale Stalin grał swoją grę a Hitler I jego bestie postanowili zniszczyć miasto. Rozmawiałem z powstańcami. Twarze poorane, ale w oczach błyski...Po powstaniu alianci uznali AK jako pełnoprawną siłę koalicji. Ale Stalin I komuniści od razu zaczęli wyłapywać tych których dziś określamy wyklętymi. Chwała bohaterom.A teraz ciekawostka. Pewien Ślązak został wcielony do oddziału niemieckiego walczącego z powstańcami. Pewnego dnia zza gruzów wybiegła śliczna dziewczyna w czarnej kurtce I oficerkach. Biegła po wodę. Niemiecki snajper trafił ją w głowę. Kiedy Niemcy podeszli do zabitej nie mogli ukryć zachwytu nad jej urodą. A ich dowódca gryzł niezapalonego papierosa I stał z pochyloną głową.

ocenił(a) film na 9
Winnetou28

Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź. Powstańcy Warszawscy ponieśli najwyższą ofiarę na ołtarzu Ojczyzny.Oddali swoje młode życie, w słusznej sprawie i Chwała im za ten heroiczny czyn. Natomiast Stanisław Likiernik uczestnik tamtych wydarzeń, pierwowzór Stanisława Skiernika, bohatera "Kolumbów, " uważa ten zryw niepodległościowy za błędną decyzję, która przyniosła śmierć zbyt wielu osobom. Wiadomo było od początku, że Stalin który nie pałał do naszego narodu sympatią, nam nie pomoże i będzie patrzył z zadowoleniem na agonię miasta. Niesamowitą książką o tamtych czasach jest publikacja Tadeusza Sumińskiego pt" Pamiętniki żołnierzy Baonu Zośka" Gorąco wszystkim polecam.

ocenił(a) film na 10
Natasza882

Należy uszanować zdanie tych uczestników powstania którzy przeszli przez to piekło I uznali że ofiara była zbyt wielką. Oni mają swoją rację. Podobnie jak ci którzy poszli by walczyć raz jeszcze...Oni też mają swoją rację. Co by było gdyby Powstanie nie wybuchło? Warszawiacy na rozkaz Niemców kopali by rowy przeciwczołgowe. Stalin w końcu uderzył by na miasto. Ofiar byłoby jeszcze więcej bo Niemcy z pewnością nie uciekli by bez walki. AK nie została by uznana przez Zachód armią koalicyjną, a przylgnęły by do niej obraźliwe określenia komunistów zapluty karzeł, czy bandyci...Tragedia powstańców była tym większa że oni nic nie wiedzieli o tym że alianci sprzedali już Polskę Stalinowi. Tak jak całą Europę wschodnią... Ale Anders posyłając swoją dywizję na Monte Casino też o tym nie wiedział? Czy zatem białe krzyże poległych wojaków, głównie z kresów to nadaremna ofiara i należy ich potępić? Z pewnością nie. Herbert pisał że nie należy wybaczać w imieniu tych którzy zostali kiedyś skrzywdzeni. Podobnie nie piętnujmy tych którzy stanęli do walki. To była decyzja ich, bo nikt nikogo nie zmuszał. Podobnie jak Powstańcy Styczniowi. Szlachcic ubierał ryngraf, brał szablę I fuzję i zabierał swych chłopów do lasu. A oni z kosami szli do lasu bez większej nadziei zwycięstwa. Widziałem wspaniałe zdięcie z lat 1918_1920. Piłsudski stoi w otoszeniu swoich towarzyszy broni I świętuje rosznicę odzyskania niepodległości. A razem z nim grupka starych brodatych mężczyzn w kubraczkach i w starych płaszczach. To byli Powstańcy Styczniowi którzy doczekali niepodległości...Bohaterowie warszawscy też doczekali. Musimy brać pod uwagę też ludzkie emocje. Oni chcieli się mścić za sześć lat straszliwej okupacji. Broni mieli mało ale I tak chcieli jej użyć. I to szybko...Czy pamiętasz Nataszo tchórzliwego mieszkańca kamienicy w Zakazanych Piosenkach? On bał się nawet słuchać polskich pieśni zza ściany.. Ale w końcu też poszedł do Powstania, bo widzimy go rannym pod koniec tego filmu! Tak nasze koleje losu nie są proste.

ocenił(a) film na 9
Winnetou28

Pamiętam go w jego postać wcielił się Jan Kurnakowicz. Dobrze, że on przezwyciężył swoje lęki i zrozumiał, że jak Ojczyzna w potrzebie to nie można stać z boku. Wszystkie nasze powstania narodowowyzwoleńcze były słuszne i potrzebne, przybliżały nas w drodze ku upragnionej wolności. Powstańcy chcieli się wyrwać z jarzma zaborów, a warszawscy zapobiec nadejściu zbliżającego się nieuchronnie komunizmu. Najciężej było w zaborze rosyjskim, te wszystkie okrutne prześladowania i zsyłki na Sybir. Największą ofiarę poniósł Walerian Łukasiński, tyle lat udręki spędził w nieludzkich warunkach w Twierdzy Szliselburskiej. Car się na niego zawziął i nie chciał mu skrócić niesprawiedliwego wyroku.

ocenił(a) film na 10
Natasza882

Aby nie denerwować filmwebu, że za bardzo odbiegliśmy od meritum, czyli Krzyżaków, powiem o moim poszukiwaniu Zawiszy w filmie. Postać nnajwspanialszego rycerza pewnie przyćmiła by nieco Zbyszka, więc pokazano go tylko na chwilę. Myślałem że go w filmie wcale nie ma, ale czytając listę aktorów że zdumieniem dowiedziałem się że jest i że gra go pan Cezary Julski. Szybko przewinąłem film i odnalazłem Zawiszę w dwóch fragmentach. A było to po kilkudziesięcio krotnym obejrzeniu dzieła. Cieszyło mnie to odkrycie, bo Zawisza to mój ulubiony bohater. Co do naszych Powstań. Są rzeczywiście naszą dumą. Były w nich momenty złe, wynikające z małostkowości czy prowadzonej polityki kół dowódczych, ale generalnie mamy tu do czynienia z CYKLICZNYM DĄŻENIEM NARODU DO ODZYSKANIA NIEPODLEGŁOŚCI. A jeśli dodamy do tego udział naszych mniejszości w tym Żydów, zobaczymy jak wspaniałym państwem była nasza Rzeczpospolita o której wskrzeszenie tak się bito. Trzeba oczywiście zaznaczyć że walczyła elita każdej warstwy społecznej. Naród w swej masie trwał. A niektórzy byli przeciw Powstańcom. W Wiernnej Rzece widzimy chłopów rechocących z rannego powstańca( Łukaszewicz) I zabierających mu buty. Ale w Szwadronie chłopi walczą kosami z szlachcicem (Machalica) na czele z oddziałem rosyjskim, aż giną pod ostrzałem armatnim. Suma sumarum dążenia niepodległościowe przeważyły. Walerian Łukasiński rzeczywiście zasługuje na uznanie. Rosyjski anarchista Bakunin siedział w tym samym czasie w twierdzy. Spotkał Waleriana na chwilkę na spacerze. Ten zadał mu szybko pytanie: Co z Polską? A było to po wielu latach więzienia. Wielki Polak cały czas myślał o Ojczyźnie. Nie wyszedł na wolność. Ale był człowiek który dłużej spędził karę na wygnaniu. Antoni Berezowski dokonał w Paryżu nieudanego zamachu na cara Aleksandra 2. Władze francuskie wygnały go do Nowej Kaledonii. Tam umarł po bez mała 50 latach. Fajnie że odpisałaś.

ocenił(a) film na 9
Winnetou28

Cezary Julski stworzył znakomity duet komediowy razem z Józefem Nalberczakiem w " Czarnych Chmurach " Zawisza Czarny był najznamienitszym rycerzem i najbardziej zaufanym człowiekiem Króla Władysława Jagiełły. Okazywał ogromny szacunek swojemu władcy, wygrywał turnieje rycerskie. Jedną z nagród, które zdobył był rumak ze złotymi podkowami. On był przodkiem Majora Henryka Dobrzańskiego " Hubala " Widziałam obie ekranizacje " Wiernej Rzeki " I z Olgierdem Łukaszewiczem i tą przedwojenną w której grał Mieczysław Cybulski. Starsza wersja jest mocno okrojona, bo film nie zachował się w całości. Uwielbiam filmy z tamtego okresu, kiedy na ekranach królowała niepowtarzalna Jadwiga Smosarska. Ostatnio czytam wciągającą książkę pt." Wyrąbany chodnik" Gustawa Morcinka, jeśli jeszcze nie czytałeś to gorąco Ci polecam. Jest jeszcze świetny film pt." Na Sybir" o zmaganiach Polaków w dążeniu do upragnionej wolności, warty obejrzenia. Lubię z Tobą pisać bo jesteś rozmówcą kulturalnym i oczytanym.

ocenił(a) film na 10
Natasza882

Konsultantem historycznym do Krzyżaków był prof. Stefan Maria Kuczyński. Jest on autorem powieści Litwin I Andegawenka oraz Zawisza Czarny, skierowanych do młodzieży,ale urokliwych. Podobnie Bunsch napisał rys o Sulimczyku. Tam nawet ukazał lęk rycerza przed śmiercią. Zawisza musiał być inteligentny, bo pełnił służby dyplomatyczne,a jednocześnie silny I gibki, bo zwyciężał niezwyciężonych. Matejko przedstawił go mało udanie.Też lubię Smosarską za jej Barbarę, Lucynę,a także jej patriotyzm. Na Sybir muszę sobie przypomnieć, a Tobie mogę polecić Huragan .To znakomity film niemy o powstaniu styczniowym. W mojej rodzinie mam trochę tradycji górniczej, czytanie Morcinka zawsze wydawało mi się zbyt oczywistym. Morcinek został przymuszony przez komunistów do odczytania prośby o zmianę nazwy Katowice na STALINOGRÓD w latach 50. Zabukowałem sobie nocleg w Krakowie na czeęś¢ świąt. Pospaceruję znowu I podumam.

ocenił(a) film na 9
Winnetou28

W filmie " Krzyżacy " jest też jedna mała rola, która mocno zapada w pamięć. Jest to Mikołaj z Długolasu grany przez Ludwika Benoita. Jego rozmowa ze Zbyszkiem o tragedii Juranda jest poruszająca i znakomicie zagrana. Aktualnie mam w planach obejrzeć film pt. " 1863" . Słyszałam o nim dużo pozytywnych opinii. Komuniści wielu ludzi próbowali złamać i zastraszyć. Tragiczne są losy powstańca Jana Rodowicza "Anody " który mimo wielu ran przeżył powstanie warszawskie, ale pochwyciła go Ubecja. Został aresztowany w Wigilię. Matka w ostatniej chwili wsunęła mu do ręki opłatek. W naszym kraju mieliśmy zawsze wielu wspaniałych bohaterów i patriotów. To potem podziel się wrażeniami z pobytu w zawsze pięknym Krakowie.

ocenił(a) film na 10
Natasza882

Dzieje Zakonu mają także dobre strony. Mam na myśli udział Krzyżaków w ruchu krucjatowym. Byli troskliwymi opiekunami pielgrzymów I chorych, a także stanowili wspólnie z Joannitami I Templariuszami potężną siłę zbrojną przeciw wojującemu islamowi. Wyprawy krzyżowe, to piękna karta w historii chrześcijańskiej Europy. Dlatego lewactwo europejskie przeinacza ich dorobek I zakłamuje fakty. Gdyby nie wspólny wysiłek Francuzów, Niemców,Anglików i innych nacji, zjednoczonych przez ideę wyzwolenia Świętego Grobu, Islam być może opanował by całą Europę już w średniowieczu. Po strasznej klęsce w bitwie z Turkami pod Manzikert Cesarstwo Bizantyjskie utraciło Anatolię która była rezerwuarem żywnościowym I rekrutacyjnym. Dlatego Cesarz Aleksy wysłał prośbę do władców Europy o pomoc wojskową. A wtedy krążyły informacje o złej sytuacji chrześcijan pod władzą turecką, np. nie wolno było posiadać im konia. To tak jakby dziś Arabom zabronić w Niemczech lub Francji posiadania samochodu. Wtedy Papież ogłosił po uzgodnieniu z rycerstwem pielgrzymkę aby pomóc chrześcijanom I być może wyzwolić Jerozolimę. Rycerzom nie wolno było pielgrzymować bo nosili broń, wobec tego otrzymali specjalną zgodę I rozpoczęła się jak to nazwano zbrojna pielgrzymka. Słowo krucjata pochodzi z późniejszych lat. Udział w tej pielgrzymce, czyli w pierwszej wyprawie krzyżowej był dla wielu przeżyciem prawie mistycznym. To byli poza tym głównie pierwsi synowie monarchów Europy, mieli u siebie kawałek chleba, a jednak poszli na niepewny los. Zdobyli Jerozolimę, a ich następcy przez wiele lat odpychali islam który wg. mnie jest zaborczy I bezlitosny. 80 procent uczestników
pierwszej zbrojnej pielgrzymki nie wróciło do swoich domów. Większość zginęła, wymarła a garstka osiedliła się. Za nimi poszli następni. Dlaczego o tym piszę? Dziś w Skandynawii, Belgii, Francji, Niemczech, Anglii, powstały całe dzielnice arabskie w których istnieje szariat czyli pawo islamu. Działa milicja, która pięć razy na dzień zamyka ulice by można było modlić się do Allacha. Tak jest w Marsylii.A krzyż papieski ma być usunięty z pomnika...Co będzie dalej? Lewaccy politykierzy Europy ustępują krok za krokiem, chrześcijaństwo im uwiera bo pokazuje jak Człowiek powinien godnie żyć, a oni chcą przecież używać życia po granice hedonizmu. O tym ustępstwie Europy pisze Huelbeck w książce Uległość. To dopiero coś, w sam raz na jesiennych kilka wieczorów. A na temat krucjat wyszła świetna pozycja Chwała krucjat. Naprawdę warto. Co do Krakowa, to mam taką naturę że mógłbym obejmować nawet fragmenty starych murów. Na św. Anny jeśli się nie mylę, zachował się fragment Uniwersytetu z czasów Jagiełły. Wydaje mi się że niedaleko mieszkał też niezapomniany Marek Grechuta.

ocenił(a) film na 9
Winnetou28

Wyprawy Krzyżowe to fascynujący temat do rozważań historycznych. Można było na nich uzyskać odpuszczenie grzechów a także zdobyć bogactwo, sławę i szacunek. Udało się to Balianowi bohaterowi filmu " Królestwo Niebieskie " Na Ziemi Świętej powstały wtedy trzy znamienite zakony rycerskie. Templariusze, Joannici i Krzyżacy, którzy ofiarnie walczyli z innowiercami. Wzrósł autorytet papiestwa. Nastąpił rozwój handlu. Wzbogaciły się na nim szczególnie miasta włoskie. Wzrastała potęga i zamożność mieszczan. Nastąpiło przenikanie wzorców obyczajowych między kulturą arabską a europejską. Wprowadzenie nowych technik żeglowania przejętych od Arabów. Ukształtował się etos rycerski. Krucjaty były pierwszym europejskim zrywem przeciw ekspansji Islamu. Hasłem przewodnim wypraw było " Bóg tak chce". Poszerzyły się horyzonty myślowe Europejczyków , rozwinęło zainteresowanie otaczającym światem. Były też niestety ciemne strony jak wyprawa złożona z dzieci. Większość małoletnich zginęła, reszta dostała się do niewoli. Zaostrzył się fanatyzm religijny i niechęć do ludności żydowskiej. Ekspansja Turków przeciw Europie, która trwała do końca XVII w. Zapadające w pamięć i najbarwniejsze postacie to Saladyn i Baldwin IV Trędowaty. Będąc dzieckiem w Krakowie, uwielbiałam przebywać w Parku Henryka Jordana. To piękne i radosne miejsce. Marek Grechuta miał ogromny talent i cudowną barwę głosu. Mógłbyś napisać czym różnili się Krzyżacy od Templariuszy?

ocenił(a) film na 10
Natasza882

Gdyby przenieść dzisiejszego przeciętnego człowieka w czasy środka średniowiecza, nie byłby on z pewnością zadowolony. Nawet jeśli miałby trochę wiary. W tamtej epoce podstawowym celem człowieka było Zbawienie. Myślał o tym każdy, bez względu na pozycję i majątek. A jeśli grzeszył to mógł się trochę pobiczować. Kościół ułatwiał ludziom życie wskazując patronów, świętych, do których człowiek mógł się modlić wykonując każdą pracę. Stąd patron od pastuszków, passamoników, kowali itp. To bardzo cementowało społeczeństwo. Poza tym wszyscy uważali że najbliżej do nieba mają zakonnicy. (Nie mam na myśli jeszcze zakonów rycerskich, tylko żebracze.) Dlatego w wielodzietnych rodzinach kogoś zawsze starano się umieścić za murami klasztoru, aby prosił Boga o łaski dla całej rodziny. Można też było złożyć datek pieniężny,albo przepisać na klasztor ziemię. Wszystko to z myślą o swoim zbawieniu Tak funkcjonowała Europa przez setki lat. Widzimy na zachodzie ogromne katedry, z wieżami skierowanymi ku niebu zbudowwane wiele setek lat temu. Dzisiaj raczej niestety świecą pustkami. To mały wstęp przed próbą odpowiedzi na temat różnic między zakonnikami templum a krzyżakami. Po pierwsze to czas powstania. Templariusze wyłonili się na bazie sukcesu pierwszej krucjaty, po zdobyciu Jeruzalem. To drugi Zakon rycerski po Joannitach. Templariusze mieli nie tylko leczyć chorych pielgrzymów, ale chronić ich na trasie całej pielgrzymki z Europy do Jerozolimy. Więc przyjmowano rycerzy którzy składali śluby takie same jak i duchowni. Ale chodzi mi o żarliwość. Musiała ona być ogromna, bo rycerze ci byli z biegiem czasu opoką królestwa jerozolimskiego. Templariusze związani byli głównie z Francją. Nie podlegali organizacji kościelnej, a samemu papieżowi. Z czasem stali się właściwie niezależni od królów Jerozolimy. Oczywiście otrzymywali ogromne nadania z różnych stron w Europie, także i w Polsce. Ale ich legendarne bogactwo brało się z wyjątkowych zdolności ekonomicznych, byli bankierami, udzielali kredytów, inwestowali. Na białym habicie rycerza Templum widniał czerwony krzyż. Niestety ambicja, a może pycha Wielkiego Mistrza Templariuszy doprowadziły do upadku Jerozolimy. Mistrz Joannitów nie chciał uderzać na Saladyna, a on, Templariusz nakłonił króla Gwidona do bitwy. I tak doszło do klęski pod Hittin i utraty JEROZOLIMY. Z czasem templariusze przenieśli się do Francji, gdzie dokonała się ich tragedia. Zakon krzyżacki powstał po upadku Jerozolimy, założyli go Niemcy i od początku był jakby emanacją interesów cesarstwa niemieckiego w ziemi świętej. Podlegali też papieżowi.Obok nadań dobrowolnych w różych częściach Palestyny i Europy, cały czas zmierzali do zbudowania SWOJEGO PAŃSTWA. Po opuszczeniu Ziemi Świętej pobalowali trochę na Węgrzech a potem z nieba spadł im nasz Konrad Mazowiecki...W pewnym okresie bardzo łatwo można było zostać krzyżakiem. Trzeba było znać Ojcze nasz. Oba zakony walczyły ramię w ramię z polskimi rycerzami. Templariusze z Henrykiem Pobożnym przeciw niewiernym mongołom, a krzyżacy z Ks.Witoldem i polskim oddziałem dowodzonym przez Spytka z Melsztyna przeciw Tatarom Timura I Edygeja pod Worsklą. Obie bitwy przegrane. Dziś Templariusze starają się o odzyskanie swojej pierwotnej siedziby, to znaczy części świątyni Salomona, która jest w meczecie Al aksa. Istnieją też krzyżacy. A Joannici to Zakon kawalerów maltańskich. Mają swe przedstawicielstwo w Polsce. Fajnie by było zostać świeckim Kawalerem maltańskim i iść w złotym hełmie i płaszczu na sumę w niedzielę! Wspomniałaś o Królestwie niebieskim. Moim zdaniem zmarnowany potencjał. Faktograficznie może i poprawny, ale niewiele ukazano duchowości krzyžowców. A na niej wyrósł ruch krucjatowy. Film mówi o czasach prawie 90 lat po pierwszej krucjacie, ale jednak. No ale to tylko wizja Ridleya Scota. Nie ma dobrego filmu fabularnego o krucjatach. Jest kilka dokumentalnych na you tube. Król Trędowaty to wielką postać, a wcześniej Godfryd, Baldwin, Boemund, Rajmund z Tuluzy, później Rychu Lwie Serce I Ludwik Święty. Osobiście do takich Europejczyków się przyznaję. Czy nie zanudziłem Cię Nataszo?

ocenił(a) film na 9
Winnetou28

Dziękuję za obszerną odpowiedź. Nigdy mnie nie nudzisz, zawsze piszesz mądre i wartościowe wiadomości. Dzięki Twojej wiedzy mogę się dużo dowiedzieć. W tamtych czasach ludzie wszystkie swoje sprawy zawierzali Bogu i to jest właściwe i prawidłowe podejście. Zacytuję poruszającą rozmowę Skrzetuskiego z Chmielnickim " Skrzetuski: Ktoś Ty Hetmanie jest, że się sędzią i katem kreujesz? Czemu Ty Bogu sądu i kary nie zostawisz? Chmielnicki: Kiedyśmy przed królem skargi składali, to miłościwy Pan rzekł:" Co to nie macie samopałów i szabel przy boku?" Skrzetuski: Gdybyś przed Królem królów stanął, ten by rzekł:Przebacz nieprzyjaciołom swoim, jakom ja swoim przebaczył " Jan mu pięknie powiedział kto jest najważniejszym i najmiłosierniejszym Królem. I jeszcze scena z serialu " Czterej pancerni i pies" jak Janek pokazuje Olgierdowi zabytkowy nóż zesłańca z Sybiru, na którym widnieją wspaniałe słowa Bóg, Honor, Ojczyzna, i mówi mu, że ten noż nie będzie służył do otwierania konserw. Ludzie wierzący mają lepiej bo żyją ze świadomością, że dobry Bóg zawsze o nich pamięta. Do upadku zacnych Templariuszy przyczynił się chciwy i bezduszny król Filip IV Piękny. On zazdrościł im ich legendarnych skarbów. Kazał ich torturować i spalić na stosie.

ocenił(a) film na 10
Natasza882

Wydaje się że życie człowieka powinno przebiegać bez większych kolizji. Nawet na chłopski rozum, gdyby przestrzegać dekalogu choćby z drobnymi odstępstwami to nie powinno być problemów. Niestety okazuje się to dla nas zbyt trudne. Na razie nie ma odpowiedzi dlaczego tak jest. Oczywiście chrześcijanie wiedzą z Biblii, tradycji i nauk ludzi Kościoła że chodzi o zerwanie Przymierza z Bogiem i wszystkie tego następstwa, z których kuszenie nas przez Przeciwnika Boga jest najgorsze. No tak, wiemy o tym a jednak sami lubimy się podtapiać! Co za ambaras! To są ciekawe sprawy. Nurtowaľy nas od zawsze. Ja myślę że należy dbać o piękno i dobro. Radować się nimi na codzień i od święta. Odświeżyłem sobie niedawno Raj utracony Johna Miltona. To niełatwa lektura, ale napisana tak pięknym językiem! I dająca wszystkim bezmiar nadziei w tym co dla człowieka przygotował Bóg! Mimo że człowiek Go zawiódł przez chwilę. Jestem też na etapie oglądania niemej Wiernej rzeki i Pana Tadeusza. Prawdziwe perełki. Wiesz Nataszo, jako mężczyzna w sile wieku podchowywałem się na Klosie i Pancernych. Oba seriale są znakomite pomijając liczne przekłamania, zwłaszcza w Pancernych. Scenka ze sztyletem jest kłamliwa. Oczywiście u Polaków Bóg Honor Ojczyzna są na sztandarach. Chodzi o to, że z jankowego sztyletu Bóg dziwnym trafem wyparował! Takie były zagrywki komunistycznej telewizji dla mas. Ale wiemy o tym. A Pola Raksa to dla mnie uosobienie kobiecej wrażliwości I delikatności. Barbara Brylska świetnie uzupełnia panią Polę. Ale się wynurzyłem!

ocenił(a) film na 9
Winnetou28

Słyszałam o Raju Utraconym dużo pozytywnych opinii w wolnej chwili chętnie poczytam. Filmy nieme wymienione przez Ciebie, widziałam i naprawdę są znakomite. Pan Tadeusz o wiele lepszy od ekranizacji Wajdy. Wierna rzeka też arcydzieło. Tylko w każdej adaptacji dzieła Stefana Żeromskiego najgorzej kończy porzucona przez Józefa Salomea. Ona tyle dla niego poświęciła. Naraziła na szwank swoją reputację i dobre imię. Czterej pancerni, Kloss i Polskie drogi to najwspanialsze i kultowe seriale. Tylko niepotrzebna ta gloryfikacja komunizmu i Związku Radzieckiego, ale w tamtych czasach nie można było inaczej nakręcić. Marusia i Janek moi ulubieńcy. Lubiłam też Honoratkę i Gustlika, dowcip i żywotność Magneta, który był jak żywe srebro. Cudowny uśmiech rosyjskiego aktora Aleksandra Bielawskiego. W Polskich drogach urzekła mnie postać Kurasia. On tak szczerze i ofiarnie pokochał żydowskie dziecko jak swoje własne. Zawsze mnie ten wątek chwyta za serce. Czy Krzyżacy byli tak niegodziwi i okrutni jak uwiecznił ich w swojej powieści nasz najznamienitszy pisarz Henryk Sienkiewicz?

ocenił(a) film na 10
Natasza882

Aktorka odtwarzająca Salomeę była bardzo dostojna i miała specyficzną urodę. A liczyła prywatnie niecałe 19 lat. Ja do dziś rozpaczam że Noemi - Bożenka przepadła Kurasiom. Była taka śliczna, dobrze wychowana i ładnie się wysławiała. Serce się kraje. To co Niemcy robili z Żydami i nie tylko z Żydami przechodzi ludzkie pojęcie. Myśmy ich ratowali, choć zdarzały się przypadki w których nasi rodacy wydawali Żydów, ale to był margines. Z pewnością widziałaś Ucieczkę z Sobiboru. Mam książkę o tym samym tytule napisaną przez jednego z uciekinierów . Opisuje życie w swoim miasteczku, potem w obozie, całą ucieczkę i dalsze losy. Bardzo ciekawe. Ale moim zdaniem łagry sowieckie były bardziej okrutne. Znakomicie opisuje je Warłam Szałamow w Opowiadaniach kołymskich. A świetną stricte historyczną pozycją jest GUŁAG autorstwa Ann Applebaum. Okrucieństwo Krzyżaków...Nie możemy im zarzucać instytucjonalnego barbarzyństwa. Pamiętajmy że mieli krzyż na piersiach. Poza tym zakonnikami byli nie tylko Niemcy chociaż stanowili oni większość. Kiedy rycerze zakonni w 13 wieku weszli na ziemie polskie ich zadaniem było podbicie ziem pogańskich Prusów. Takie były realia. Nikt nie przewidział że ziemię Prusów zostawią sobie. Walcząc z Prusami, krzyżacy widzieli składanie ofiar z ludzi, palenie ich żywcem. To napewno nie łagodziło ich mniszych serc. Podobnie jak Pizarro i jego konkwistadorzy zmartwieli na widok wyrwanych serc na ołtarzach Inków. Skala okrucieństwa się poszerzyła. Potem Krzyżacy musieli pilnując dobra swojego państwa stosować różne metody. Przy granicy z Litwą i Polską musiało dochodzić do wielu okrucieństw. Litwini też nie byli barankami, nawet Witold zachowywał się bestialsko. A te oślepiania, wyrywania języków, ćwiartowania, łamania kołem, obcinania uszów i dłoni, to kary stosowane w średniowieczu. Myślę że ponadprzeciętne okrucieństwo można zarzucić tylko Mongołom, jeśli chodzi o średniowiecze. Ciekawe czy byłaś w Malborku, moja miła dyskutantko?

ocenił(a) film na 9
Winnetou28

Dziękuję za fascynującą opowieść o Krzyżakach. Ryszard Sobiszewski odtwarzający rolę Józefa też był przystojnym mężczyzną i zapadającym w pamięć aktorem. W Malborku byłam z dziadkami, miałam wtedy 10 lat. Zamek krzyżacki zrobił na mnie niesamowite wrażenie. Mam w planach pojechać znowu do tego przepięknego miasta. Do wymienionych przez Ciebie aktorek dodałabym jeszcze niepowtarzalną Małgorzatę Braunek. Każda jej rola była prawdziwą perełką. Jako Oleńka w Potopie udowodniła swój wszechstronny talent. Ucieczka z Sobiboru wstrząsający, znakomicie zrealizowany film, w którym najjaśniej błyszczy nasza gwiazda Joanna Pacuła. Rosjanie w swoim łagrze zamęczyli niewinnego człowieka, naszego wspaniałego aktora Eugeniusza Bodo. Złotymi zgłoskami podczas drugiej wojny światowej, zapisała się heroiczna i nieustraszona Irena Sendlerowa. Uratowała mnóstwo żydowskich dzieci. Nie pozostała obojętna na krzywdę i poniżanie mieszkańców Getta. Opowiadała że najstraszliwszym wspomnieniem z czasów okupacji byla jej ostatnia rozmowa z Januszem Korczakiem i widok jego razem z dziećmi jak idą na śmierć. A Ty mój miły rozmówco byleś niedawno w Malborku?

ocenił(a) film na 10
Natasza882

Nasze aktorki były zawsze piękne. Przypomnę gwiazdę Polę Negri. Świetnie zagrała Carmen. Długo by wiemieniać...Dwa słowa o tragicznej Marii Probosz. Była sławna swoją dziewczęcą urodą w latach 80. Chłopaki biegali na nią do kina nie żałując butów, a były one przecież wtedy na kartki...Pani Maria zagubiła się. Wpadła w złe towarzystwo, różne nałogi..Potem zachorowała i słabo lecząc się zmarła.Eugeniusz Bodo moim zdaniem był trochę nieodpowiedzialny. Arkady Fidler oskarżył aktora, że ten kiedy znudził się Reri, zaczął wpychać ją w ramiona kumpli, co doprowadziło ją do nałogu. Pisarz odnalazł Reri po wielu latach na jakiejś wysepce i powiedział jej o śmierci Eugeniusza. Bardzo plakała. A ja jako pro memoria ściągnąłem sobie Dla Ciebie chcę być biała. Bodo w łagrze miał straszną śmierć. Oszukując głód pił osoloną wodę i jadł trawę. Ponoć jego szkielet poznano po tym z czego słynął na ekranie. Po wspaniałym uzębieniu. Lubię jego piosenki i filmy. Kiedy byłem dzieckiem, jeździłem do Gdyni na kolonie, a z tamtąd brano nas do Malborka. Wydaje się że latem tam się wybiorę. Malborka to wspaniały gotyk . Dla kontrastu zerknij Nataszo na Krak des chevaliers. To zamek Joannitów w Syrii z czasów wypraw krzyżowych. Wystarczy wystukać w goglach nazwę zamku I dodać grafikę. Prawdą że wspaniały?

ocenił(a) film na 10
Winnetou28

Przepraszam za literówki. To program tak mi zmienia.

ocenił(a) film na 9
Winnetou28

Masz rację Krak des Chevaliers jest najwspanialszym zamkiem, robi ogromne wrażenie. Jaki on musial być piękny w czasach swojej świetności. Maria Probosz zachwycała talentem i piękną twarzą. Myślę, że gdyby żyła zagrałaby wiele różnorodnych ról. Eugeniusz Bodo znakomitym aktorem był obdarzonym cudownym głosem. Ja jeszcze z aktorów kina przedwojennego, najmocniej lubię Adama Brodzisza i Franciszka Brodniewicza. Arkady Fiedler strasznie rozpaczał po śmierci swojej najdroższej córeczki Basi. Los zabrał mu ją tak niesprawiedliwie. Którą wersję W pustyni i w puszczy lubisz tą z lat 70 czy tą nowszą? Ja wolę tą z Tomaszem Mędrzakiem. Jest to produkcja najlepsza, idealnie oddaje realia epoki. Czy lubisz role zagrane przez Elżbietę Czyżewską?

ocenił(a) film na 10
Natasza882

Mogłem okazję jakiś czas temu zwiedzać zamek w Chęcinach. Tam byli więzieni krzyżacy po bitwie pod Płowcami, ale zamek zasłynął tym że udawał Kamieniec w Panu Wołodyjowskim. Fajna przygoda. Z przed

ocenił(a) film na 10
Natasza882

Muszę dokończyć na raty. Z przedwojennych aktorów tragiczną postacią był wielki Junosza Stępowski(Znachor). Jego żona pracowała dla Gestapo ale z polecenia AK. Inna grupa AK nie wiedziała o tym i postanowiła wykonać wyrok śmierci na "agentce". Junosza zasłonił żonę I przyjął kulę...Filmy z Czyżewską bronią się do dzisiaj, miała talent komediowy, ale też trochę pokręcone życie. Oczywiście pierwsza wersja W pustyni i w puszczy jest bezbłędna. Kochana Nel i zziajany Staś niosący ją w kierunku ocalenia....Niedawno kupiłem dalszą część W pustyni...dopisaną współcześnie. Nawet ciekawe. A teraz przypomniałem sobie jeszcze jedną cudną aktorkę. Teresa Tuszyńska. Muszę przyznać że w Do widzenia do jutra grając z Cybulskim zaprezentowała taką urodę i delikatność, że dorównała ideałowi Poli Raksy. Czy może jesteś trochę podobna do Tuszyńskiej Nataszo?

ocenił(a) film na 10
Natasza882

Troszkę pisanie się porwało, ja jednak życzę tą drogą tobie Nataszo szczęśliwych
i zdrowych świąt Bożego Narodzenia. A w nowym roku wielu miłych wrażeń, a wśród nich samych ciekawych filmów. Pozwolę sobie jeszcze za kilka dni podzielić się z Tobą wrażeniami z Krakowa, choć boję się czy aby niska konsumpcja nie zjada tego grodu.

ocenił(a) film na 9
Winnetou28

Witam dziękuję pięknie za pamięć i wspaniałe życzenia. Życzę Ci najpiękniejszych, rodzinnych Świąt. Niech magiczna noc Wigilijnego wieczoru przyniesie radość i szczęście. Pomyślności i spełnienia marzeń w Nowym Roku. Z ogromną przyjemnością poczytam o Twoich wrażeniach z pobytu w zawsze pięknym Krakowie. Do Teresy Tuszyńskiej i Ali Macgraw była podobna jako młodziutka dziewczyna moja mama. Miała tak jak one piękne, czarne, lśniące włosy i ten ich błysk w oku. Ja widzę u siebie dużo podobieństw do aktorki Joanny Kuberskiej. Ten sam promienny uśmiech, pozytywne spojrzenie na świat i sympatia dla zwierząt. Pozdrawiam :)

ocenił(a) film na 10
Natasza882

Teraz trochę o Krakowie i trochę mi to zajmnie. Stwierdzam z radością że na ulicach nie dało się zauważyć przesytu ozdób. Tylko srebrne elementy zawieszone między kamienicami, latarnie udające gazowe i szykowne witryny. Ja chciałem się wyciszyć, pozbierać duchowo, iść do Franciszkanów i na pasterkę do katedry. Zamieszkałem w Red Carpet na Słowackiego. W wigilijną niedzielę pobiegłem do Mariackiego na spowiedź. Staruszek ksiądz przyjął moje cywilizacyjne paskudne przewiny i zachęcił do dziękowania Bogu za wszystko. To racja. Potem spacerowałem trochę miastem. Odniosłem wrażenie że krakowianie wyjechali. Z każdej ulicy maszerowali Ukraińcy różnej płci, w różnym wieku, indywidualnie i zorganizowani w grupach. Widzę że miasto im dopomaga, oferując pracę i organizując tematyczne wystawy. To fajnie. Druga wojna zniszczyła wielokulturowość Polski. To strata. Zrozumiał to Machulski kręcąc film Ambasada. Tam widzimy w ostatnich scenkach ocalałą kulturę żydowską. Ale ciekawa wizja! Polecam Ci ten film bardzo. Ale mamy też na mieście innych turystów, nawet z Antypodów. Muzea były raczej pozamykane. Katedra też aż do Pasterki. Górne krużganki Wawelu w remoncie. Po powrocie do pokoju trochę poczytałem, potem zasiadłem do kolacji. Kawałki karpia, trochę białego wina i słodyczy. Około 22 poszedłem do Franciszkanów na kolędy i do stajenki. Na dużej scenie chłopaki w habitach na folkową a nawet rokową nutę śpiewali dostarczając wszystkim radości. Józef bardzo jowialny, a Maria jak zwykle piękna i dobra. Jezus z pozoru przybrał postać kukiełki, ale ja wierzę że był prawdziwy w tych godzinach. A teraz zwierzęta. Były baranki, osieł i dwie dostojne lamy. Obie stale przeżuwały.Miały bardzo miłe pyski. W pewnym momencie jedna z lam przestała żuć, wysunęła język i zastygła w tej filozoficznej pozie. To było bardzo komiczne. Zwierzęta są wspaniałe. Te dzikie bywają czasem bestiami. Milton twierdzi że to nie ich wina. Otóż kiedy Adam I Ewa opuszczali Raj, dostrzegli że na niebie orzeł atakuje innego ptaka. Zrozumieli wtedy że to także konsekwencja ich grzechu. Ale idźmy dalej. Skierowałem się do Katedry na Pasterkę. Usiadłem na krześle dwa metry obok czarnego krzyża i relikwii Świętej Jadwigi. Mogłem spokojnie zawiesić się w czasie. Mszę odprawił biskup Marek. Rozpoczął od odśpiewania Martyrologium Kościoła Rzymskiego. Ten wstęp przypominał śpiew kapłanów egipskich z naszego Faraona. Niesamowite doświadczenie. Ukazuje cały sens historii Narodzenia Chrystusa. W czasie powrotu do hostelu spotkałem tylko paru wrzeszczących pijaków i jedną siedzącą na bruku dziewczynę robiącą kino dla ciekawskich. To niewiele. W pierwszym dniu świąt na Starówce było już więcej ludzi. Zapach grzańca galicyjskiego oraz smażonej cebuli, mięsa i kiełbasy kładzionej na ogromne pajdy chleba. Kwiaciarki I zaczarowane dorożki. Na ulicach ładne panie w czarnych płaszczykach ozdobionych złoceniami. U Piotra i Pawła ksiądz przypomniał losy brata Alberta. Niezwykła postać. Wawelem zszedłem nad Wisłę. Bardzo ciepły dzień. Stateczki wycieczkowe przy brzegu rzeki. Ogromna bryła Zamku. Potem odwiedziłem kilka knajpek. Tych starych i nowych. Życzliwa atmosfera. Na Szewskiej 7 stanąłem chwilę oddając hołd Staszkowi Pyjasowi. Na koniec przechodząc obok znanej mi Jagiellońskiej biblioteki usiadłem na ławeczce w parku jordanowskim. Pełen relaks. I okazja dla edukacji w oparciu o popiersia wielkich Polaków. Naprawdę te kilkadziesiąt godzin mi się podobały bardzo. Już planuję lato. Na celowniku Malbork, Wilno,Lwów..A w poniedziałek Korona Królów. Oby nie zepsuli. Ostatnio oglądam na HBO Templariuszy. Ale to tylko przygodówka. Tyle Nataszo na gorąco.

ocenił(a) film na 9
Winnetou28

Dziękuję za wspaniałą i fascynującą opowieść. Tak pięknie i barwnie opisałeś swoje wrażenia, że poczułam się jakbym tam była. Mój Tato też lubił zachodzić do Franciszkanów. Brat Albert wielki człowiek, genialny malarz, opiekun bezdomnych. Jego wspaniały obraz Ecce Homo zachwyca swoją doskonałością. Korona Królów to może być hit. Pani Łepkowska zawsze miała dobrą rękę do pisania interesujących scenariuszy. Jaki jest Twój ulubiony film z Elżbietą Czyżewską? Mój to Przerwany lot, zawsze mnie wzrusza historia tej pięknej miłości.

ocenił(a) film na 10
Natasza882

Przerwany lot widziałem bardzo dawno, bardziej mam w pamięci Żonę dla Australijczyka, Godzinę pąsowej róży, Gdzie jest generał, Rękopis znaleziony w Saragossie, Debiutantkę, Wszystko na sprzedaż. Grała swoją urodą, z czasem charyzmą. Zawsze u jej boku byli wybitni aktorzy. A miłość w polskich produkcjach? Poruszające Motyle(dla dzieci),ciężkie Dzieje grzechu,

ocenił(a) film na 10
Natasza882

Znowu na raty! Ciekawy Łuk erosa. No i kochająca Stokrotka w Kanale. Ale przeżycia Ricka z Casablanki i to co działo się u Scarlet I Retta.. Niedawno widziałem wywiad z Kalenikiem. Zasuszony mężczyzna. Powiedział że nie lubi Krzyżaków. Bo prawie wszyscy aktorzy już odeszli. Smutne prawda? Boję się o Koronę Królów, bo zanosi się na operę mydlaną.

ocenił(a) film na 9
Winnetou28

Masz racje to jest bardzo smutne, ale oni już na zawsze zostaną zapamiętani, dzięki swoim wspaniałym rolom, jakie stworzyli w tym niezapomnianym filmie. Jeszcze żyją Grażyna Staniszewska i Emil Karewicz. Którą postać lubisz Danusię czy Jagienkę? Casablanca niesamowity film tylko smutny, zawsze mi żal jak Rick traci Ilse na zawsze. W podobnym klimacie jest Gilda z doskonałą gra aktorską Rity Hayworth. Love story też piękny film w, którym błyszczy Ali Macgraw. Ja bym sobie życzyła, żeby Korona Królów była tak samo dobrym serialem jak Królowa Bona.

ocenił(a) film na 10
Natasza882

Widzę że już poprawiłaś sobie loki po tańcach sylwestrowych. Z Krzyżaków żyje jeszcze Pani Horawianka, łotrzyca z grupy która porwała
Danusię. Jurand przekazał córeczkę na wychowanie do księżnej bo chciał dla niej jak najlepiej. Miała ona z duchem epoki umieć śpiewać, tańczyć, czytać, oraz czekać na swego rycerza. Nie była szykowana do fizycznych zmagań, ani cierpień. Dopadło ją straszne niebezpieczeństwo i jej krucha konstrukcja psycho fizyczna nie wytrzymała. Bardzo jej szkoda. Jagienka zaś to znak nowych czasów, bo epoka dam i rycerzy odchodziła powoli w cień. Jest dowcipna, ale nie bezczelna. Pyskata ale nie chamska. Dzisiaj to pewnie umiałaby wyczyścić piecyk łazienkowy i rozkręcić kran. Parę lat temu pracowałem w szkole i miałem w swoich klasach dziewczynki obu typów. Naprawdę lubiłem je wszystkie. A gdyby dorosły to musiałbym na bierząco ocenić swoje uczucia. Niedaleko mnie jest lokal mieszczący się na terenie byłego kina. Przy barze którego częścią jest karoseria auta z lat 40-tych doklejona jest postać Bogarda z Casablanki. Czasem wpadam tam i mówię dziewczynom zza baru że chcę wypić drinka z Rickiem. A one nie wiedzą o co mi chodzi bo nie znają filmu...Gilda jest też świetna tylko przeszkadza mi tu happy end. Fajnie się kończy Do utraty tchu z Belmondo. No i co powiesz o Koronie Królów? Ja jeszcze się wstrzymam z pełną oceną.

ocenił(a) film na 9
Winnetou28

Na Sylwestrze bawiłam się wspaniale, mam nadzieję że cały rok będzie tak samo pomyślny. Zapomniałam o Pani Barbarze, ona jest doskonała w każdej roli. Jako Pani Maria z telenoweli W Labiryncie i epizodycznej rólce w Klossie jako Anna Maria Elken, umiała przykuć uwagę widza. " Można dużo zarobić Kloss, dużo dolarów Kloss " Jagienka swoją zaradnością, walecznością i odwagą przypomina mi moją ulubioną bohaterkę kina sf niepowtarzalną Ellen Ripley. W Gildzie najmocniej podobało mi się właśnie szczęśliwe zakończenie. Korona Królów zaciekawił mnie ten serial. Dużo się w nim dzieje, wyraziste postaci. Najlepszy jak zawsze Marcin Rogacewicz. On się umie odnaleźć w każdej roli. Dobrze gra też aktor wcielający się w Króla Kazimierza. Ja lubię historię i seriale historyczne. Dzięki tej produkcji mogę się dużo dowiedzieć. W tamtym roku dużo wspaniałych osób odeszło. Władysław Kowalski i Zbigniew Wodecki. Naprawdę wielki żal. Korona Królów spełniła Twoje oczekiwania? Jest aktorka lub aktor których nie lubisz oglądać? I omijasz produkcje w których biorą udział?

ocenił(a) film na 10
Natasza882

No, Ripley i Obcy to naprawdę muzyka dla moich uszu. Ale na razie o fajowości złych zakończeń. Mają one dość duże znaczenie, nie tak jak zakończenia szczęśliwe, ale też potrafią ubogacić kino. Filmy np. To nie jest kraj dla starych ludzi, Klątwa Jesebel, czy wspomniane Dzieje grzechu...Różna tematyka, smutny koniec, ale się ogląda. Coś mi się widzi że ten Rogacewicz chodzi Co po głowie...Korona Królów...Oglądam, ale ledwo wyprostuję się na fotelu to już puszczają napisy końcowe. Zrobiłem wpis na filmwebie gdzie wyrażam pewne nadzieje. Boję się jednak że kiedy Kazimierz zrezygnuje z praw do Śląska, to i tak widzowie bardziej przejmą się porzuceniem kolejnej Kaśki, Miśki, czy Krzyśki...Bo to prawo telenoweli po to nakręconej aby była oglądalność. Ale i tak będę śledził dalsze losy króla. Zamiast o złych aktorach(Szyc, Mroczkowie, itp) wspomnę o twardzielu nad twardzielami. To Boguś Kobiela. Jego kreacje, ten wspaniały histeryczny falset! Po strasznym wypadku samochodowym z pękniętą czaszką szedł po pomoc dla rannej żony. Udało się. Pomoc dla żony nadeszła. Kobiela nie przeżył. Piszemy o tym i owym, ale Krzyżacy...Szalawski zagrał jak jakiś heros. Acha! W kinach i telewizji omijam gatunek "polskie komedie romantyczne". Bo takie jak Słodka Irma czy Francuski pocałunek połykam bez zmrużenia. Oglądałaś te dziełka?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones