Bo kto miałby grać teraz o Krzyżakach? Karolak? Szyc? Żmuda-Trzebiatowska? Socha?
bracia Mroczkowie? Cichopek a może zjadający własny ogon w reklamach Adamczyk?
A kogo oni by mieli by tam zagrać? chyba tych wisielców gdy Jurand jechał do Szczytna.
W tym filmie 95 % aktorów już nie żyje-żyją jeszcze Karewicz, Kalenik i aktorka grająca Danuśkę,
to na rok 1960 w tym filmie grało 80 % najlepszego kwiatu szkoły aktorskiej i
70 % tych aktorów zagrało w "Stawce większej niż życie", mój ulubiony serial.
Czepiali się tego filmu:
a) pas Króla Jagiełły, fakt, ale motoru, zegarka, samochu czy słupów telegraficznych nie widziałem
b) rycerstwo walczy na początku XV wieku bronią wynalezioną później, może, ja nie zwróciłem uwagi
c) stroje jakby z włoskich filmów przygodowych, pstrokate, fakt, ale niech nakręcą coś lepszego,
może lepiej nie?
Zamek krzyżacki wygląda jak zamek, las jak puszcza, osady, miasta jak osady i miasta z XV wieku, a niedźwiedź jak niedźwiedź, bóbra jak bóbra, chcę się wierzyć, że takie zwierzęta faktycznie żyły i nie były wtedy pod ochroną.
Całkowity brak zastrzeżeń do tego filmu, będzie jeszcze oglądany długo i tak długo puszczany
mimo, że już dla niektórych to bajeczka.
Ten gościu co grał Sanderusa podobno był w obozie śmierci chyba Dachau, o ile gdzieś czytałem, w "Stawce...." grał ss-mana, to prawdziwy profesjonalizm!!!!
Dałem 10 , a dałbym 15 gdyby była taka skala, dlatego dziwi minie, że zdaniem większości jest to tylko film dobry.A teraz uzasadnienienie;
1. Swietna gra aktorów,
2 piękne plenery,
3.Super scenografia,
4. Swietne sceny batalistyczne
5.Film powstał, bez komputerów i wszelkiej sztuczności, która dominuje we wspólczesnym filmie, wojsko przebrano w stroje wojów a nie zwiększano ilości komputerowo jak w Qvo Vadis.
Szkoda, że Forda wyrzucono z kraju, do którego chciał, wrócić po upadku tow. Wiesława, a Gierek nie chiał go wpuścic!!!!!
Do roli Sanderusa nadawałby sie ten aktor, który grał w "Symetrii" głównego bohatera. Podobna gęba nawet. Linda by sie znakomicie sprawił jako Maćko.
Karolak i Szyc - obsadziłbym ich, do roli tych dwóch idiotów, którzy probowali swoich sił ze Zbyszkiem w konkurach do ręki Jagienki. Mają gęby wioskowych głupków, idealne do takich ról.
Do Maćka z Bogdańca pasowałby Krzysztof Kowalewski lub Wojciech Mann
Zbyszkiem byłby Kuba Wesołowski
Do roli Sanderusa pasowałby Krzysztof Hanke albo Andrzej Grabowski lub Jan Jurewicz
Do roli Danuśki to nie wiem
Jurandem byłby Wiktor Zborowski
Zbyt starzy i zbyt dobrze odżywieni by latać konno z mieczem. W sumie Linda już swoje lata ma, ale zawsze był aktorem kina akcji i jakaś zaprawę ma.
Racja. Ale te stroje pstrokate to o ile wiem w takich sferach obowiązywały. A i dzisiaj większość polskiej "szlachty sejmowej" to uwielbia. Jak pokojówki z "Trędowatej". Ze zbrojami może deko przesadzili, jakieś 50 lat do przodu. Tym niemniej "lepsi goście" z obu drużyn mogli mieć zbroje płytowe. Ale tzw. "płaty" czyli płyty pokrywające zbroję kolczą miała już chyba znaczna część tych "średnich" (tych co mieli wieś). Dodam jeszcze świetną scenę pojedynku Zbyszka z Rotgierem. To zmęczenie, obustronne błędy i niby "przypadkowe" zwycięstwo jest prawdziwe. Myślę :) że każdemu kto kiedykolwiek wycierał krew z nosa w bójce zanim skoczył znowu bliższy jest Zbyszko czy Hlawa niż wymyślony superbohater np . z "Gladiatora" (pomimo też oglądam co kilka lat:) ).